Nareszcie nasz boiskowy kot tzw. dachowiec zbliżony umaszczeniem do tygrysa, który towarzyszy nam od 8 lat, stał się właścicielem własnego małego m1 ? jeden pokój przeznaczony na sypialnię a jadalny niestety na zewnątrz. Przed remontem kot sypiał zimą w piwnicy dokarmiany przez pracowników szkoły. Teraz nie ma już wejścia i dostępu do pięknych szkolnych pomieszczeń, nawet piwnicznych. Dlatego opiekunowie starszych klas – Pan Arek i Pan Kuba – zbudowali budkę, która ochroni go przed mrozem i deszczem. Kot natychmiast rozgościł się w swoim nowym mieszkaniu i pilnuje szkolnego terenu dniem i nocą. My mamy nową, wyremontowana szkołę a kot zyskał własny dach nad głową.